Stworzeni aby się Bawić
Z Gospel Translations Polish
(Utworzył nową stronę „{{info|You Were Made to Play}}<p><strong>Pięć Powodów, dla których Bóg stworzył nas abyśmy się bawili</strong></p> <p>Dzieci zaśmiewają się i igrają ze szc...”)
Aktualna wersja na dzień 18:17, 6 lip 2020
Autor: Tony Reinke Temat: Uświęcenie i wzrost
Tłumacz Justyna King
Możesz nam pomóc edytując to tłumaczenie, aby było ono jeszcze lepsze Dowiedz się więcej (English).
Pięć Powodów, dla których Bóg stworzył nas abyśmy się bawili
Dzieci zaśmiewają się i igrają ze szczeniakami i chomikami. Chłopcy i dziewczęta kręcą się i tańczą w deszczu, piszczą z radości w błocie, pływają na basenach latem, a w zaspach śnieżnych zimą. Bawią się w berka i chowanego. Biegają, prześcigają się i gonią.
Często zabawa wymaga nieco więcej niż piłki do nogi, kija do uderzania czy piłki do tenisa. Nasze dzieci uprawiają sporty zorganizowane a my dla rozrywki chodzimy na amatorskie i profesjonalne mecze, na wielkich stadionach lub oglądamy je w telewizji.
Zabawa nie jest tylko krótką fazą dzieciństwa. Dorośli mają swoją własną zabawę – na basenach, nad jeziorami, nad oceanem, czy w towarzyskich ligach sportowych. Polowania i wędkarstwo nie są uważane za sport bez powodu. Szczęśliwi mężowie i żony regularnie razem się śmieją (Księga Rodzaju 26:8).
Zabawa nie jest produktem jednej odosobnionej kultury. Bóg wbudował w nas zabawę bez względu na kulturę i społeczeństwo, w którym żyjemy. Jako naturalny impuls aby biec, wirować i śmiać się, jako sposób wyrażania siebie nawet zanim nauczymy się mówić czy czytać. Cały ten śmiech i taniec jest naturalnym wyrazem twórczego zamiaru Boga w jego stworzeniu.
Zwierzęta, dzieci, dorośli – wszyscy zostaliśmy stworzeni aby się bawić. Dzikie zwierzęta zabawiają się w lesie (Księga Hioba 40:20). Lewiatan bawi się w morzu (Psalm 104:26). Dawid bawi się podczas uwielbienia w sposób niespotykany na naszych mniej ekspresyjnych nabożeństwach niedzielnych (2 Księga Samuela 6:14). Ulice Syjonu będą wypełnione bawiącymi się chłopcami i dziewczynkami, a kiedy znudzą im się ulice, będą bawić się na polach, zaczepiając węże (Księga Zachariasza 8:5, Księga Izajasza 11:8).
Na początku: Wirowanie
Podejrzewam, że rzekoma frywolność zabawy, odstrasza nas od poważnego rozważenia tego tematu i jest to niefortunne, ponieważ kiedy mówimy o zabawie, mówimy o czymś głęboko zakorzenionym w boży porządek stworzonego świata.
Gdy morzu wyznaczał granice,
aby wody nie przekraczały jego rozkazu;
gdy kładł podwaliny ziemi
Ja byłam u jego boku mistrzynią,
byłam jego rozkoszą dzień w dzień,
igrając przed nim przez cały czas,
Igrając na okręgu jego ziemi,
rozkoszując się synami ludzkimi. (Przypowieści Salomona 8:29-31)
Ten poetyczny przerywnik, przenosi nas do trójjedynego dramatu tworzenia w atmosferze radosnej zabawy, lepiej zobrazowanego jako wirowanie albo koziołkowanie.
Napotykamy tu dwie postacie: „on,” postać ojcowska (PAN), który tworzy oraz „ja,” dziecko u jego stóp – być może współ-rzemieślnik, z całą pewnością obiekt radości ojca. Postać wirującego dziecka może być postrzegana na dwa sposoby.
Nieucieleśniony Chrystus czy Dziecko Rodzaju Żeńskiego?
Czy postać Mądrości jest tutaj obrazem Chrystusa? Rozważmy cztery sugestie wskazujące w tym kierunku.
Po pierwsze, niektórzy komentatorzy jak na przykład Roland Murphy, zauważa podwójne „ja jestem” (albo ja byłam) w wersecie 30, sugerując tym samym, że to dziecko jest istotą boską. Po drugie, komentatorzy dostrzegają radość Boga w tym uosobieniu Mądrości, podobną do tej, jaką widzimy w relacji Ojciec – Syn, przedstawioną w Ewangeliach. Po trzecie, wielu komentatorów sugeruje, że wersety 8:22-31 Przypowieści Salomona są tłem dla chrystologii Pawła w Liście do Kolosan 1:15-17. Po czwarte, komentatorzy biblijni widzą również związek pomiędzy uosobioną Mądrością i uosobionym Słowem w Ewangelii Jana 1:1-5, którym to jest Chrystus.
W akcie stworzenia opisanym w Przypowieściach Salomona, ta nieucieleśniona Chrystuso – podobna postać znajduje się w obecności swojego Ojca, w kolejnych odsłonach wspólnego rzemieślnictwa, rękodzieła i zabawy. Jeśli tak faktycznie jest, że nieucieleśniony wtedy Chrystus jest obecny przy genezie wszechświata, jest jej częścią, nie tylko jako obserwator ale jako mistrz budownictwa, pracujący z radością, w podskokach i ze śpiewem na ustach jak wirujące dziecko zachwycony kolejnymi cudami stworzenia, aż do wypełnienia rozkoszą na widok stworzonego człowieka.
Jednak ta chrystologiczna interpretacja nie jest rozstrzygająca. Inni komentatorzy, bardziej ostrożni, sugerują, że „on” oznacza Boga a „ja” nie powinno być interpretowane ponad to, że jest to postać rodzaju żeńskiego – młodzieńcze uosobienie Mądrości, i że na tym powinniśmy poprzestać.
Pięć Cech Zabawy
Kwestia naszej zabawy może podlegać dyskusji, jednak obecność zabawy w opisie aktu stworzenia, który znajdujemy w Przypowieściach 8:29-31 jest już mniej dyskusyjna. Widzimy ją na przynajmniej pięć sposobów.
1. Zabawa jest Kreująca
Figlarność znajduje swoje miejsce w akcie tworzenia. Tworzenie jest „udawaniem,” które w rzeczy samej wytwarza – jest zabawą, która stwarza rzeczywistość. Holistyczną naturę zabawy doskonale ujmuje Gregory z Nazianzus w swoim hymnie, umiejętnie uchwycając relacje Mądrość – Słowo, pisze on, „Słowo zabawia się na wysokościach, tam i z powrotem porusza wszechświat, wedle swojej woli, wkłada w formy różnego rodzaju.” (tłumaczenie własne cytatu)
Zabawa nie jest tylko igraszką, zabawa kreuje.
3. Zabawa jest Produkująca
Pamiętamy powtarzającą się w Księdze Rodzaju 1 deklarację Boga, spoglądającego na to co stworzył, w słowach „było dobre.” W świetle Przypowieści 8, możemy sobie wyobrazić, że to stwierdzenie „dobre,” było wypowiedziane w tonie pełnym zabawy. To nie jest jakiś pracownik działu kontroli jakości na końcu taśmy produkcyjnej, z kamienną miną wypatrujący wadliwej sztuki. To jest Stwórca wszystkiego, patrzący z zachwytem i radością.
To prawda, że nasza praca teraz jest pod przekleństwem grzechu, a boża praca wtedy nie była. Jednak my dorośli mamy tendencje do oddzielania naszego rzemiosła od naszej zabawy. Natomiast, widzimy, że w pierwszym akcie stworzenia, który należał do Boga, były one sciśle ze sobą połączone. Ten fakt zmusza nas do zadania sobie pytania czy przypadkiem nasze poczucie obowiązku bycia produktywnym, nie umniejszyło naszych mocy produkcyjnych ponieważ utraciliśmy umiejętność zabawy w tworzeniu. Czy staliśmy się zbyt poważni, żeby tworzyć tak jak Bóg tworzy?
3. Zabawa jest Relacyjna
„Współzabawa” pomiędzy „on” i „ja,” jakkolwiek ostatecznie zinterpretujemy te postacie, ujawnia relacje wyrażoną za pośrednictwem zabawy. Proces tworzenia odbywa się w kontekście tej relacji.
Zabawa, od samego początku, była mocnym społecznym łącznikiem, nawet jeśli mówimy o społeczności trójjedynego Boga czy też Jego relacji z uosobioną Mądrością. A kiedy Bóg jest Tobą zachwycony, jak możesz nie bawić się przed Jego obliczem?
5. Zabawa jest Restrykcyjna
Granice zapraszają zabawę. Porzucanie tego co dziecięce nie oznacza porzucanie umiejętności zabawy, a raczej oznacza porzucanie głupoty (1 List do Koryntian 13:11-12). Bycie mądrym – czy bycie wcieleniem Mądrości – oznacza łatwość stawania się stosownie figlarnym.
Etyczne krawędzie mądrości uwalniają naszą zabawę. Sporty przynoszą nam najwięcej radości kiedy zasady i granice są jasno wyznaczone i sprawiedliwie egzekwowane. Oglądanie biegnącego skrzydłowego [w futbolu amerykańskim], który przyjmuje podanie jedną ręką, z jedną nogą w granicach boiska, drugą wpadającą w poślizg, podczas kiedy jego ciało wypada poza linę, jest emocjonujące, właśnie z powodu nałożonych restrykcji.
Zabawa kwitnie w obrębie jasno wyznaczonych granic. Właśnie dlatego G.K. Chesterton tak komentuje, „dzieci zawsze bawią się na granicy wszystkiego.” Głupcy to hipokryci, którzy bawią się poza granicami. Niewinna dusza jest mądra bo wie, że najlepsza zabawa jest w granicach bożej woli. Nikt nie nadaje się lepiej do zabawy niż Mądrość.
6. Zabawa jest Odwieczna
Zabawa miała swój początek zanim czas miał swój początek. Zabawa miała swój początek w bożej obecności, możemy powiedzieć w obrębie trójjedynego Boga. Zabawa poprzedza czas i stworzenie. Jeżeli istnieje śmiech i wirowanie na naszych placach zabaw, w naszych sportach, w tańcu na deszczu i w zabawie w błocie, to nie jest to dlatego, że zachowujemy się zgodnie z danym nam skryptem zabawy, ale dlatego, że scenariusze jakie pisze nam życie są wyrazem pierwotnego pragnienia aby się bawić, głęboko w nas wszystkich zakorzenionym, danym nam przez samego Boga.
Zabawa może stać się frywolna ale sama w sobie taka nie jest. W swojej najbardziej podstawowej istocie, zabawa jest boska. Bóg nie tylko stworzył zabawę ale możemy również powiedzieć, że akt stworzenia był w pewnym sensie aktem zabawy. Zabawa jest kreująca, produkująca, relacyjna, restrykcyjna i odwieczna. Wszechświat został stworzony jako wyraz zabawy i dla zabawy, jako wielki teatr, arena dla naszych sportów i w rzeczy samej my jesteśmy stworzeni aby się bawić.