Skoro Bóg Jest Suwerenny, Po Co Się Modlić? (część 2)

Z Gospel Translations Polish

Powiązane materiały
Więcej Autor: R.C. Sproul
Indeks autorów
Więcej Temat: Modlitwa
Indeks tematyczny
O tym materiale
English: If God Is Sovereign, Why Pray? (pt. 2)

© Ligonier Ministries

Podziel się tym
Nasza misja
Ten materiał został opublikowany przez Gospel Translations, organizację pełniącą posługę duszpasterską online, której misją jest bezpłatne udostępnianie książek i artykułów z tematyki gospel w każdym kraju i języku

Dowiedz się więcej (English).
Jak możesz pomóc
Jeżeli znasz dobrze język angielski, możesz nam pomóc jako tłumacz

Dowiedz się więcej (English).

Autor: R.C. Sproul Temat: Modlitwa
Rozdział 0 księgi Skoro Bóg Jest Suwerenny, Po Co Się Modlić? (część 2)

Tłumacz Justyna King

Review Możesz nam pomóc edytując to tłumaczenie, aby było ono jeszcze lepsze Dowiedz się więcej (English).



Efektywność Modlitwy

Musimy bronić się przed fatalistycznym podejściem do kwestii modlitwy. Nie możemy sobie pozwolić na wyeliminowanie modlitwy z naszego życia, tylko dlatego, że nie postrzegamy jej pragmatycznej wartości. Bez względu na to czy modlitwa działa czy nie, mamy jej obwiązek, z jednej prostej przyczyny – ponieważ sam Bóg nam to nakazuje. Nawet pobieżne czytanie Biblii, szczególnie Nowego Testamentu, wskazuje na głębokie znaczenie modlitwy i wstawiennictwa. Nie możemy uciec od faktu, że modlitwa jest wymaganą inicjatywą ludu Bożego. Ponadto, Pan jest naszym nadrzędnym przykładem we wszystkim, i modlitwa była dla niego wielkim priorytetem. My nie możemy pozwolić sobie na mniej.

Jednak jest to też prawdą, że Pismo naucza nas o skuteczności modlitwy. Pozwólcie, że przywołam trzy przykłady.

Wszyscy znamy odważną deklarację apostoła Piotra, w której to zapewniał, że nigdy nie zdradzi Jezusa, że jest gotowy pójść do więzienia i nawet umrzeć dla swojego Pana. Jednak zamiast chwalić determinację Piotra, Jezus go upomniał, mówiąc: „Zaprawdę powiadam ci, że tej nocy, zanim kogut zapieje, trzy razy się mnie wyprzesz.” (Ewangelia Mateusza 26:34 UBG) Przebieg wydarzeń według Łukasza, dodaje ciekawy detal tej rozmowy. Jezus powiedział: „Szymonie, Szymonie, oto szatan wyprosił, żeby was przesiać jak pszenicę. Lecz ja poprosiłem za Tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty żaś, gdy się nawrócisz, utwierdzaj swoich braci.” (Ewangelia Łukasza 22:31-32 UBG) Jezus ostrzegł Piotra, że nadchodzi czas „przesiewania” w jego życiu, że Szatan go zaatakuje. Jednak Jezus miał pewność, że Piotr odwróci się od swojego grzechu. Co dało Jezusowi taką pewność? Ano to, że pomodlił się za Piotra, żeby jego wiara nie ustała. Jezus miał rację – Piotr w rzeczy samej nawrócił się i dużo uczynił dla utwierdzania braci. Modlitwa Jezusa była skuteczna.

Nie tylko modlitwa Jezusa wywiera wpływ ale również modlitwa chrześcijan. Z wczesnej historii Kościoła pamiętamy zaaresztowanie Piotra. Wierzący kościół zgromadził się aby gorąco modlić się w jego intencji. Wierzący wspólnie wylewali swoje serca przed Bogiem, w błaganiu aby Bóg w ten czy inny sposób przezwyciężył opozycję i aby Piotr został uwolniony. Wiemy co się stało: W trakcie ich głębokiej modlitwy, usłyszeli pukanie do drzwi. Ponieważ nie chcieli aby im przeszkodzono, wysłali do drzwi służącą. Kiedy zapytała, kto tam, usłyszała głos Piotra. W wielkiej radości, pozostawiając Piotra wciąż przy drzwiach, pobiegła aby powiedzieć innym, że Piotr jest na zewnątrz. Uczniowie nie chcieli jej uwierzyć, dopóki sami na własne oczy go nie zobaczyli. Bóg odpowiedział na modlitwę swoich ludzi i uwolnił Piotra za pośrednictwem anioła. Jednak kiedy on zjawił się pod ich domem, Ci sami ludzie, którzy z tak wielkim zapałem modlili się o jego uwolnienie, byli przerażeni i zszokowani, że Bóg w rzeczy samej wysłuchał ich modlitwy. Właśnie tacy często jesteśmy – kiedy przychodzi odpowiedź, ledwo możemy w nią uwierzyć.

Przechodząc do bardziej dydaktycznego wersetu, czytamy w Liście Jakuba:

Cierpi ktoś wśród was? Niech się modli. Raduje się ktoś? Niech śpiewa. Choruje ktoś wśród was? Niech przywoła starszych kościoła i niech się modlą nad nim, namaszczając go olejem w imię Pana. A modlitwa wiary uzdrowi chorego i Pan go podźwignie (...) módlcie się jedni za drugich, abyście byli uzdrowieni. Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego. (List Jakuba 5:13-16 UBG)

Po tych pobudzających słowach, które głęboko podkreślają efektywność modlitwy, Jakub kontynuuje swój list wspomnieniem proroka Eliasza. Podkreśla, że Eliasz był tylko człowiekiem tak jak i my jesteśmy – nie był on super-świętym ani magikiem. Jednak jego modlitwy były przepełnione mocą. Modlił się aby Bóg powstrzymał deszcz i przez trzy i pół roku nie było deszczu. Po czym modlił się aby Bóg zesłał deszcz, i niebo wydało ulewny potok.

Biorąc pod uwagę te biblijne przykłady, jak również wiele, wiele innych, które jasno dowodzą skuteczności modlitwy, nie możemy po prostu powiedzieć: „No cóż, wszystko jest pod Bożą kontrolą. On jest suwerenny, niezmienny i wszechwiedzący, tak więc co ma być to będzie. Nie ma sensu się modlić.” Pismo uniwersalnie i absolutnie nie pozwala nam na wysunięcie takiego wniosku. Wręcz przeciwnie, Pismo potwierdza, że modlitwa wywołuje wpływ. Bóg w swojej suwerenności, odpowiada na nasze modlitwy.